sobota, 25 maja 2013


polityka przemysłowa polega na zmianie sektorowej 
struktury gospodarki w kierunku branż które zdaniem rządu 
dają największe szanse na przyspieszenie rozwoju -
najważniejszy argument za polityką przemysłową mówi 
że sam rynek jest w stanie finansować innowacje 
których przewidywany okres zwrotu jest krótki - od 3 do 5 lat --
żeby wdrożyć innowacje przełomowe trzeba czasami ponosić 
wydatki przez 10-15 a nawet 20 lat - udźwignięcie inwestycji 
w tak długotrwałym cyklu jest ponad możliwości 
podmiotów prywatnych i stanowi przestrzeń do interwencji państwa (...) 
celem polityki przemysłowej nie jest jednak ochrona rynku wewnętrznego -
jej celem jest zwiększanie konkurencyjności wybranych branż 
wybranych form przedsiębiorstw
wybranych lokalizacji w kraju - podstawą jest więc selekcja - 
poza tym pomoc państwa jest uzależniona 
od spełnienia pewnych warunków np.
subsydium lub cło ochronne zostanie zdjęte jeśli produkty 
przewidzianym czasie nie osiągną zakładanych paramentów - 
warunki te były określone z góry i nie podlegały negocjacji --
dzięki "ukierunkowanemu pchnięciu" 
w bardzo szybkim tempie zindustrializowały się
Japonia - Korea Południowa - Tajwan - Singapur - Izrael 
a także co może wydawać się zaskakujące Stany Zjednoczone (...) 
Steve Blank legendarny przedsiębiorca i najwybitniejszy historyk 
Krzemowej Doliny pokazuje że u podstaw jej sukcesu 
leżało znacznie więcej niż zlecenie z DARPA - 
od końca II wojny światowej na zamówienie rządu 
cała plejada największych amerykańskich firm 
(m.in. GE - Motorola - McDonnell Aircraft - Douglas Aircraft
Boeing Lockheed - Bell Aircraft - Ryan Aeronautics - HP - Kodak) 
produkowała masę elektronicznych urządzeń dla wojska 
zatrudniając dziesiątki tysięcy inżynierów - 
taka koncentracja kompetencji technicznych 
jest poza zasięgiem ogromnej większości państw świata - 
to właśnie było podłoże na którym wyrosła Krzemowa Dolina 
jaką znamy z komputerów osobistych i Internetu

obserwatorfinansowy.pl

Brak komentarzy: